Uśmiech na twarzy uczniów czytających poezję – bezcenny widok! W poniedziałek młodzież uczestniczyła w „Wieczorku poetyckim przy świecach” zorganizowanym przez Klub Książki. Utwór J. Słowackiego „W pamiętniku Zofii Bobrówny” pięknie recytował uczeń klasy 5a – Miłosz Stefani. Starsi uczniowie recytowali znane wiersze J. Brzechwy – przyjemnie było cofnąć się na chwilę do czasów dzieciństwa. Omawiane były również wiersze: „Wrrr…” L. J. Kerna, „Kartka z dziejów ludzkości” J. Tuwima, „Komar, niewielkie licho” A. Mickiewicza, „Satyra na bożą krówkę” oraz „Strasna zaba” K. I. Gałczyńskiego, a także wiersze ks. J. Twardowskiego.
Czytane były także na głos „Wierszyki łamiące języki” M. Strzałkowskiej – przyjemne ćwiczenie własnej dykcji i jednocześnie dobra zabawa.
Na koniec uczniowie podjęli próbę odczytania niektórych trenów J. Kochanowskiego, ale w prowokacyjny sposób, gdzie „forma recytacji kłóci się z treścią”. Co to oznacza? Treny (utwory smutne, o tematyce żałobnej) były wygłaszane w sposób wesoły, zabawny, przerysowany. Mamy nadzieję, że Jan Kochanowski nam to wybaczy.